Najważniejszym obiektem w dziejach rzeźby gotyckiej jest tzw. portal królewski katedry w Chartres, który wzniesiono już ok. poł. XII w. To on zainspirował wielu artystów swoim bogactwem, a zarazem nowatorskim oderwaniem postaci od lica muru. Ściana została w tym celu cofnięta, by postaci i kolumny zajęły jej miejsce. Z drugiej jednak strony rzeźba z powrotem zaczęła pełnić funkcję architektoniczną, jak chociażby święci z portalu, którzy przypominać mogą starożytne kariatydy. Zresztą postaci te wyciosano z jednego bloku wraz z elementami ościeża katedry. Odrzucono zatem antyczną koncepcję rzeźby wolnostojącej i zwrócono się raczej ku jak najpełniejszej integracji rzeźby z architekturą. Pojawia się też na wielką skalę baldachim jako istotny element rzeźby gotyckiej. To on sugerować miał trójwymiarowość, to w ten sposób zaznaczono, że odbiorca ma do czynienia z czymś innym niż zwykłe ilustrowanie sceny biblijnej. Kolejnym nowatorskim rozwiązaniem był fakt, że figury zaokrągliły się wokół własnej osi, pozostawiając kolumny w tle. Starano się zatem skrzętnie maskować ich tektoniczny charakter, zwłaszcza w przypadku rzeźb wewnątrz kościoła i przy portalach. Zaskakująca jest też tematyka prac powstających na terenie obecnej Francji. W latach 1130-1160 na północy tego kraju figury związane z kolumnami ilustrowały tematy ze „Starego Testamentu”, zaś na południu figury w niszach przedstawiały wyłącznie apostołów. Problem ten jak dotąd nie został przekonująco rozwiązany i być może wiąże się ze specyficznym statusem figury pełnoplastycznej właśnie w tym regionie.
Zmianie ulegały w kolejnych dziesięcioleciach nie tylko kwestie techniczne, ale i ideowe. Kult Maryi spowodował, że w wielu katedrach wyparła ona Jezusa z głównych portali. Taka sytuacja pojawia się już ok. 1175 r. w katedrze w Senlis, zaś sama Maryja utożsamiona została z Ecclesią, zaś jej zaślubiny są formą zaślubin Chrystusa z Kościołem. Podobny charakter przypisano fasadzie Notre-Dame w Paryżu, powstałej ok. 1210 r. Postaci nie są tu jednak tak dynamiczne jak w Senlis, przedstawiono je bardziej harmonijnie, wzniośle, z pewną specyficzną powagą. To właśnie taki zidealizowany styl wydłużonych proporcji będzie najbardziej popularny w XIII-wiecznej Francji, chociaż w Notre-Dame widać wciąż bardzo znaczne dążenie ku pracom sztuki romańskiej. Postaci skierowane zostały na wprost, zależność zachowań między nimi nie jest tak oczywista, jak miało to miejsce w Chartres. Podporządkowane więc zostały widzowi, a wraz z uproszczeniem schematu wizualnego podążono za uproszczeniem też religijnego wymiaru dzieła.
Jak zatem postrzegano znaczenie katedry i jaką rolę w tym odgrywała rzeźba? Najprościej prześledzić to na przykładzie Amiens, którą zaczęto wznosić w 1218 r., a fasadę ukończono kilka lat później. Centrum dolnej partii portalu zachodniego zajmuje postać Chrystusa – Zwycięzcy, triumfującego i symbolizującego bramę Niebios – tego, przez którego trzeba przejść, by dostąpić zbawienia. Towarzyszą mi w tym apostołowie, niejako kierujący odbiorcę w drodze do Chrystusa (są oni zatem swoistym pośrednikiem zgodnie z teologią chrześcijańską). Kolejną partię postaci stanowią prorocy zapowiadający przyjście Jezusa oraz ci, którzy stanowić mogli archetypy Zbawiciela w „Starym Testamencie”. W Amiens oparto się zatem na jednej z dwóch dominujących koncepcji interpretacji portalu, mianowicie na ukazaniu planu Zbawienia. Drugą konkurencyjną koncepcją była idea obrony przed złymi duchami, co wskazuje na specyfikę ujęcia samego miejsca „sacrum”, jakim była świątynia gotycka. Sacrum bowiem rozciągało sie nie tylko na samo miejsce sanktuarium, tabernakulum, relikwiarz czy miejsce pochówku lub upamiętnienia świętego, lecz na całą budowlę będącą wizerunkiem Niebieskiego Jeruzalem na ziemi. To w specyficznej konstrukcji odwoływano się do świątyni Salomona, rywalizowano w uchwyceniu idealnych proporcji i zależności geometrycznych celem stworzenia obiektu maksymalnie odpowiadającego potrzebom kultu. Każda partia obiektu poddana została pod religijną dysputę poczynając od kolumn (tu przejęto pochodzącą jeszcze z 1. tysiąclecia ideę Apostołów jako filarów Kościoła), poprzez dekorację (mającą wyrażać najważniejsze tezy i dogmaty wiary, a także oczekiwania nowego, lepszego świata) aż po wieże, będące symbolem aspirowania całej religijnej społeczności ku niebu.
W Amiens skupiono się oczywiście nie tylko na portalu zachodnim, ale także nadano symboliczne znaczenie pozostałym wejściom. Po stronie południowej portal poświęcono Maryi, którą przedstawiono jako nową Ewę depczącą węża. Wokół tej postaci umieszczono historię upadku pierwszych ludzi, z czym skontrastowano wizerunek w tympanonie z Maryją poślubiającą Chrystusa, będącego tutaj symbolem Kościoła. W ten sposób zatem przypisano jej istotną rolę jako kobiecie, która poprzez swoje czyny współuczestniczyła w odwróceniu zmazy grzechu pierworodnego i jako pierwsza dostąpiła zbawienia jeszcze za życia. Zwłaszcza ten ostatni wątek jest szczególnie istotny i popularny już w okresie sztuki romańskiej, gdzie często scena zasypiającej Maryi i przychodzącego po jej duszą Chrystusa pojawiała się w rzeźbie portalowej. Odniesiono się też do koncepcji zależności między wiarą prawowitą (chrześcijaństwem) a nie do końca spełnioną (judaizmem). W tym wypadku polega to na ukazaniu po lewej stronie (zwykle po tej stronie umieszczano istoty potępione lub niezasługujące na zbawienie) symboli właśnie wiary żydowskiej, z której dopiero później wyłonił się Kościół, będący w stanie rozpoznać prawdziwego Mesjasza.
Północny portal katedry poświęcono lokalnym świętym, zwłaszcza św. Firminowi, pierwszemu biskupowi Amiens. Wraz z gronem innych świętych i męczenników stał się on symbolem kościoła zwycięskiego, walczącego z poganami i przeciwnikami wiary. Sugeruje to umiejscowienie obok Firmina kapłana Auxiliusa, będącego jeszcze wyznawcą poprzedniej religii. Przyjęcie chrześcijaństwa jest także symbolem nowej ery i niejako datuje finalny okres w dziejach człowieka, co sugerują przedstawione wokół znaki Zodiaku i prace człowieka w poszczególnych miesiącach. Zbliża to więc portal w Amiens do popularnych w XIII w. idei końca świata, szczególnie popularnych we Francji i Italii.
Ewolucja portali gotyckich została znacznie zmieniona przez stworzenie dekoracji w budowanym od 1212 r. kościele Notre-Dame w Reims. Tutaj postaci były szlachetne, wręcz wykwintnie wykonane, zaś ich szaty pokryto siatką delikatnych fałd (jak w Nawiedzeniu czy Zwiastowaniu). Pojawiają się więc dwa pomysły na rzeźbę architektoniczną tego okresu – pierwszy w okolicach Paryża (Ile-de-France), gdzie figury były wzniosłe i surowe oraz drugi właśnie w Szampanii o większej liczbie fantazyjnych rozwiązań. Trwał on jednak tylko do ok. 1250 r., kiedy to dekoracje stolicy monarchii przeważyły, zwłaszcza w związku z nowymi pomysłami artystycznymi powstałymi w tym regionie (jak np. dekoracja Sainte-Chapelle). To właśnie ten obiekt powstały w latach 1243-1248, będący kaplicą Ludwika IX, narzucił kierunek rozwoju sztuce gotyckiej. Tę formę przyjęto nawet w Reims, gdzie wykonano słynnego śmiejącego się anioła ok. 1250 r. Jego ciało jest bardzo smukłe, postać zdaje się wręcz unosić w powietrzu, zaś taneczna poza odbiega od dorobku dotychczasowej sztuki. Sam zaś uśmiech bliski jest innym pracom z tego okresu, jak choćby w Naumburgu czy Bambergu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz