Ok. 1600 r. p.n.e. Mykeny stały się bardzo ważnym i bogatym ośrodkiem władzy. Dotąd prawdopodobnie podporządkowane Krecie, wzmocniły swoją niezależność, zaś władców zaczęto chować w specjalnie w tym celu tworzonych grobowcach szybowych – z bronią, naczyniami z drogich metali, wazami, pieczęciami i sygnetami oraz naszyjnikami. Mykeny zasiedlała ludność napływowa, która ok. 1900 r. p.n.e. przemieściła się z terenów na północ od Dunaju. W pierwszym okresie rozwoju kultura ta wystawiona była na silne wpływy artystów kreteńskich, którzy pojawiali się w różnych miejscach basenu Morza Śródziemnego. Upadek cywilizacji minojskiej spowodował, że w późniejszych wiekach Kreta stała się zależna od Achajów, a mieszkańcy tej wyspy walczyli w armii Agamemnona. To z nim też (legendarnie) wiąże się najistotniejszy zabytek tej kultury.
Pochodzące z XVI w. p.n.e. złote maski z grobowców w Mykenach pokrywały twarze zmarłych monarchów, co jednak w żaden sposób nie wyjaśnia przyczyn ich bogactwa. Kultura mykeńska podzielona była bowiem na kilka odrębnie od siebie rozwijających się miast (podobnie jak na Krecie), przy czym zgromadzone przez nie bogactwa całkowicie odbiegają od znaczenia, jakie miały. Co więcej odkrycia w innych miejscach (jak chociażby w Kolonnie w Eginie) wskazują, że także inne miasta szybko pozyskały dużą ilość kruszcu. Tak bogate pochówki umieszczano początkowo poza murami miast, a następnie włączono w ich obręb. Zamek królów mykeńskich otoczony był murem z ogromnych głazów i rozbudowywano go do XIII w. Podobne zamki powstawały równocześnie w Tirynsie oraz w Pylos (tzw. Pałac Nestora). Nie jest do końca natomiast pewne, czy identyczny charakter miały budowle w Menelajonie, Tebach oraz Orchomenos. Były to tzw. megarony, które co prawda powstawały już od V. tysiąclecia p.n.e., ale monumentalną formę uzyskały dopiero w kulturze mykeńskiej, stając się częścią reprezentacyjną pałacu. Megaron składał się zwykle z głównej sali z paleniskiem otoczonym 4 kolumnami wspierającymi płaski dach z otworem i przedsionkiem. Ten typ architektury ewoluował potem w ramach starożytnej sztuki greckiej w formę tzw. świątyni z antami oraz na potrzeby cywilne jako sposób rozwiązania pokoju dla mężczyzn. Samo umiejscowienie pałacu różni się też od rozwiązania kreteńskiego – wznoszono je bowiem na pagórkach jeszcze bardziej wydzielając od okolicznych domostw. Można to też wiązać ze zmianą w zakresie obronności miast. Dopiero w 2. poł. XIII w. p.n.e. zaczęto bardziej wzmacniać miasta, a np. w Mykenach zabezpieczono dostęp do wody, zwiększono długość murów i wykonano typowo obronną Bramę Lwów. Obronny charakter zwiększało też korzystanie z wielkich głazów, które dopiero potem podlegały ociosaniu. Stąd też np. na kamienie, które wykorzystywano do budowy fortyfikacji i twierdzy w Mykenach zwie się niekiedy cyklopowymi (jakoby miały zostać ułożone przez nich). Różnica w przypadku Krety polegała też na tym, że pałace nie były jednoczesnymi centrami administracyjno-religijnymi. Nie pełniły np. funkcji spichlerza, zaś związek pomiędzy poszczególnymi pałacami nie został udokumentowany.
Samo umieszczenie miasta na szczycie wzgórza o wys. 278 m wskazuje na to, że pierwsze większe urbanistyczne rozwiązania w Europie miały przede wszystkim charakter obronny. Poza wspomnianym wielkim murem istniało bowiem jedynie dolne miasto, gdzie znaleziono wiele grobów szybowych i kopułowych. Niemniej jednak sposób koncentracji ludności w mieście stał w sprzeczności z warowną strukturą murów i bram. Domy były bardzo rozproszone i osada ta zajmowała większy obszar niż późniejsze miasta greckie. Brak było też schematu regularnej zabudowy. Częściowo w przypadku Myken wynikać to mogło z rzeźby terenu, gdzie po jednej stronie znajduje się strome zbocze góry, z drugiej zaś doliny rzeczne i głęboki wąwóz. Ludność dotrzeć do miasta mogła zatem jedynie od strony wschodniej. Zarazem jednak takie umiejscowienie nie zmniejszało znaczenia politycznego i ekonomicznego Myken, które położone były na drodze do Przesmyku Korynckiego i obok rolniczej Argolidy. Gród mykeński (i analogiczne mniejsze wznoszone przez Achajów i Jonów) stanowiły zatem odpowiednik minojskich pałaców. Pod względem technicznym czerpią bowiem z tradycji egejsko-anatolijskich.
Lwia Brama składa się z czterech słupów, tworzących otwór wejścia. Dla bezpieczeństwa wejście przez nią możliwe jest dopiero po przejściu przez niewielki dziedziniec. Uwagę zwracać powinien przede wszystkim relief z dwoma lwicami, które stoją wokół kolumny. Jest to kolejny dowód na to, że poprzez odniesienie się do heraldycznego lwa próbowano nawiązać do dorobku kultury śródziemnomorskiej, ale także o specyficzne roli kolumny w tradycji greckiej. Zastosowanie tzw. trójkąta odciążającego powoduje, że nacisk przeniesiony został z murów obronnych na ściany boczne. Sama zaś obróbka kamienia zasługuje na uwagę. Dokonywano jej bowiem w Mykenach przy pomocy mokrego piasku i brązowych pił. Stopniowanie spiętrzenia masy oraz tworzenie formy uwarunkowanej celem i materiałem jest dość typowe dla sztuki tego okresu w basenie Morza Śródziemnego. Zarazem jednak Lwia Brama dobrze obrazuje odmienność sztuki mykeńskiej od kreteńskiej – przede wszystkim o wiele bardziej w cenie w Mykenach była monumentalność wznoszonych obiektów zarówno architektonicznych, jak i rzeźbiarskich. Widoczna jest też zmiana tematyki sztuki mykeńskiej – o ile w przypadku Krety nie było przedstawień o charakterze batalistycznym (najbardziej zbliżonym do tego jest chyba tylko fresk przedstawiający boksujące się dzieci), to w Mykenach pojawiają się sceny polowań i walk. Przede wszystkim istotne są wizerunki walczących wojowników na rydwanach, które bardzo bliskie są podobnym przedstawieniom z Bliskiego Wschodu. Oprócz swojego utylitarnego charakteru, rydwan był też symbolem luksusu, co przedstawione zostało m.in. na freskach w Tirynsie.
Drugim ważnym aspektem kultury mykeńskiej były tolosy czyli wspomniane grobowce, podobne do neolitycznych i postneolitycznych grobowców powstających wówczas w reszcie Europy. Zwieńczano je specjalną „fałszywą” kopułą, powstającą przez nałożenie na siebie płaskich płyt kamiennych. Najbardziej znanym tolosem jest tzw. „skarbiec Atreusza” lub „grób Agamemnona”, powstały w XIII w. Od wewnątrz kamienie 13-metrowego tolosu ozdobiono rozetkami. Wcześniej jednak należało przebyć korytarz (dromos), który prowadził do wspomnianej komnaty grobowej na planie koła. Geneza takiego rozwiązania wskazuje, że łączy ono w sobie cechy budowli neolitycznych, ale także kreteńskich. To właśnie bowiem na Krecie doszukać się można wykorzystania tradycji bliskowschodnich i północnoafrykańskich w formie chociażby kopuł pozornych, jakie znajdują się u podnóża gór Ida. Niektóre z tych kopuł sięgały swą średnicą 13 metrów, a więc podobnie jak Skarbiec Atreusza w Mykenach (14,5 m). Pierścienie łączono glinianą zaprawą, zaś dach tworzono z drewnianych belek i cegieł. Wejście poprzedzane było pomieszczeniami kultowymi w kształcie prostokąta, zaś ciała znalezione w tych kopułach wskazują, że takie grobowce stosowano dla konkretnej rodziny przez kilkaset lat. Rozwiązanie przyjęte w mykeńskich grobach kopułowych przypomina też w pewnej mierze wschodnie „domy ulowe” (np. Arpaczija), które wznoszono wcześniej w Azji Mniejszej i na Cyprze. Skarbiec Atreusza jako najlepiej zachowany z nich ukazuje znaczenie takiego obiektu i problemy techniczne, z jakimi zmierzyć się mieli budowniczowie. Ułożono na sobie 33 pierścieniowe warstwy kamieni, które dopiero wówczas zostały do siebie dopasowane i obrobione tak, by tworzyły krzywiznę ścian i sklepienia. Interesujące jest także samo wejście do obiektu, które rozwiązane jest analogicznie jak w przypadku Lwiej Bramy. Wskazuje to na symbolikę obiektu – brama grobu oznaczona została bowiem niczym wejście do pałacu. Znacznie wyższy i wydłużony otwór wejściowy został jednak lekko zwężony u góry przypomina zatem zmonumentalizowane kolumny minojskie oraz formę drzwi, jakie stosowane były w Grecji także przez kolejne stulecia. Wreszcie nieco mniejsze, ale bardzo podobne rozwiązanie zastosowano przy drugim końcu dromosu (przy tzw. stomionie). Warto przy okazji dodać, że Skarbiec Atreusza był w tym czasie największą formą kopułową w Europie. Dopiero po 1400 latach wzniesienia Panteonu przez Hadriana pozbawiło go tego zaszczytnego tytułu.
Podsumowując warto przypomnieć różnice w architekturze mykeńskiej i kreteńskiej. W przypadku Myken, Tirynsu i innych miejscowości, gdzie się rozwijała kultura przez najazdem Dorów widać pewne różnice stylowe, zwłaszcza w zakresie niedopasowania formy architektury do dekoracji. Specyfika sztuki mykeńskiej spowodowała, że już niedługo po upadku kultury minojskiej, stworzona została pewna odrębna forma tożsamości ludów się tą sztuką posługujących – niejako bardzo wczesna forma idei „Hellady”. Wykroczyła ona bowiem nie tylko poza Grecję, Epir i Tessalię, ale także pojawiła się na dotąd zupełnie niezależnie rozwijającym się Cyprze, w Syrii, Palestynie oraz Egipcie. Z kolei w zachodniej części basenu Morza Śródziemnego obiekty kultury mykeńskiej odnaleźć można w Hiszpanii, na Malcie, Sycylii, a nawet w północnych Włoszech. Gdzieniegdzie (jak na Cyprze czy w Syrii) tworzono nawet jej imitacje.
super opis bardzo mi pomugł
OdpowiedzUsuń