„Najazd Dorów” i „Wieki ciemne”
Powszechnie przyjmowana w XX w. teza o najeździe Dorów ok. 1200 r. p.n.e. jako ludu, który zniszczył kulturę jońską i achajską, obecnie jest coraz częściej kwestionowana. Wiadomo bowiem, że na tym samym terytorium obok przodków późniejszych Greków żyli także Pelazgowie, Karowie, Lelegowie i Eteokreteńczycy, posługujący się odmiennymi językami. Możliwe więc, że to po okresie upadku kultury mykeńskiej doszło do wymieszania się mieszkających tych ludów, ale brak jest także jednoznacznych przesłanek pozwalających przyjąć powyższą hipotezę. Nie zmienia to jednak faktu, że z jakichś powodów wszystkie mykeńskie pałace zostały zniszczone ok. 1200 r. p.n.e. (część na pewno pod wpływem trzęsienia ziemi). Inne miasta także z nieokreślonych przyczyn siłowo pozbawione zostały fortyfikacji lub odnajduje się w nich ślady pożarów i zniszczeń. Na Akropolu w Atenach w celu obrony przed niebezpieczeństwo zbudowano analogiczny mur cyklopi, zaś ze zniszczonych miast odrodziły się tylko te umieszczone w Argolidzie. Nieliczne freski z tego okresu ukazują rolę walk i przemocy w tym okresie. Przedstawiają m.in. tematy militarne, pojawiają się też symbole geometryczne (koła, rozety i półkola). W ten sposób rozpoczyna się tzw. styl protogeometryczny, który dominować będzie w okresie tzw. „wieków ciemnych”.
Z okresu protogeometrycznego (1200-950 r. p.n.e.) najwięcej zachowało się waz, zwanych zwykle submykeńskimi. Pojawia się wówczas nowa forma wazy, która jest niejako typowa dla sztuki greckiej, tzw. amfora szyjowa. Wazy malowano głównie na czarno, a jedynie część przy wlewie pozostawiano na jasno. Podobnie jak i sztuka mykeńska, dzieła sztuki protogeometrycznej popularne były poza Grecją. Znajduje się je m.in. na Krecie, gdzie styl ten przetrwał jeszcze 100 lat, gdy miasta Grecji rozwijały już styl geometryczny. Zmiana, która nastąpiła ok. 900 r. p.n.e. polegała na tym, że wazy tworzono prawie czarne, zdobiąc je pasami jaśniejszego koloru, niekiedy kołami czy meandrami. Dopiero ok. 800 r. p.n.e. elementy geometryczne zaczęły dominować na tyle, że równoważył się kolor pokostu z tłem gliny. Dominują motywy uznane w obecnej świadomości za ewidentnie greckie, czyli meandry, zygzaki, czasem trójkąty. Fryzy oddzielano od siebie potrójnymi liniami, zaś same motywy są często pokratkowane. Niekiedy artyści zaczęli przedstawiać też zwierzęta (jak koń czy ptak), a jeszcze rzadziej sceny figuralne. Zwiększenie rozmiarów naczyń ok. 750 r. p.n.e. w Atenach spowodowało, że nazywa się je zwykle wazami dipylońskimi (bardzo wiele znalezisk waz w Atenach z najstarszych okresów istnienia tego miasta pochodzi z cmentarzyska przy Bramie Dipylońskiej). Takie wielkie amfory pojawiały się przede wszystkim jako wyznaczające miejsce pochówku konkretnych osób. Niekiedy przedstawiały one sceny figuralne, jak chociażby postać zmarłej kobiety, leżącej na marach w otoczeniu płaczek. Dopiero na początku VIIII w. p.n.e. pojawiły się zmiany, które od tego momentu dominować będą w sztuce greckiej, a więc tematy ludzi, bogów oraz rzadziej zwierzęta. Najpierw artyści zaczęli przedstawiać szkice zwierząt, potem żałobników (głównie kobiety), wreszcie zwiększono to postaci, by wypełniły cały fryz.
Zaczęły także wtedy pojawiać się bardziej skomplikowane sceny narracyjne, jak chociażby sceny walk. Rola postaci opierała się głównie na atrybutach i gestykulacji, np. żałobnicy rwali sobie włosy z głowy, zaś żołnierze trzymali włócznie i łuki. Niektóre z postaci można też zidentyfikować w oparciu o najstarsze mity greckie o herosach (w końcu są to czasy Homera), jak np. Odyseusza czy uczestników walk pod Troją. Inne przedstawienia z kolei ukazują związek sztuki greckiej (przede wszystkim ateńskiej i beockiej) z dziełami z Bliskiego Wschodu, jak chociażby w sposobie ukazywania lwów. Argos zasłynęło wtedy z wiejskich scen figuralnych i ornamentalnych pól, co wiązało się z jego rolniczym położeniem. Przy pomocy tematyki scen można np. określić region lub nawet miasto, z którego wywodziła się dana waza i tak np. dzięki temu wiadomo, że ok. 700 r. p.n.e. rozkwitło malarstwo wazowe w Koryncie.
Sztuka okresu geometrycznego to nie tylko malarstwo wazowe, ale także rzeźby, zwykle wykonane w brązie i nie większe niż 10 cm. Tematyka ich jest zbliżona (walki herosów z bóstwami, myśliwy z psem atakujący lwa itp.). Najistotniejsza jednak dla dalszego rozwoju sztuki wydaje się jednak budowla architektoniczna w Lefkandi ze schyłku VIII w. p.n.e., zachowana dzięki 33-centymetrowemu modelowi. Przedstawia ona dom lub świątynię na planie absydy z malowaną dekoracją oraz dwiema kolumnami przy wejściu. Takie gliniane modele powstawały w Koryncie, Argos, na Terze i Krecie i dają wyobrażenie na temat ówczesnego wyglądu domów lub świątyń. Zastosowanie mieszkalne sugerować może płaski dach z dymnikiem w centrum oraz ława, przypominająca ławę do spania.
Sztuka VII w. p.n.e.
Okres ten nie posiada swojej specjalnej nazwy, a właściwie wydzielany jest jako stadium pośrednie pomiędzy stylem geometrycznym a tzw. sztuką archaiczną. Tymczasem to wtedy zaczęły tworzyć się przedstawienia i sposoby „myślenia o sztuce”, które przekształcone zostaną w sztukę grecką we współczesnym jej rozumieniu. Badacze podkreślają w tym okresie duży wpływ sztuki Bliskiego Wschodu i Egiptu. Pojawia się np. stylizowane Drzewo Życia czy przedstawienia gryfów, zaś znaleziska w Al Mina (u ujścia rzeki Orontes) wskazują, iż stanowiło to miejsce ścierania się wpływów greckich i mezopotamskich. Najbardziej dostrzegalne zmiany zachodzą w malarstwie wazowym, zwłaszcza w Koryncie. To tam na większą skalę wykroczono poza geometryczny styl przedstawiania postaci, skupiono się na cechach fizjonomicznych twarzy, jak choćby oczy, muskuły czy grzywy zwierząt. Zwiększono też dynamizm przedstawień. Od strony kolorystycznej osiągnięto to poprzez użycie nowych kolorów – czerwieni i bieli, zaś artyści z tego miasta dodatkowo wprowadzili zmianę techniczną polegającą na wykonywaniu detali w ramach konturowo przedstawionych postaci. Ta technika zwana jest czarnofigurową i pojawia się w ramach tzw. stylu protokorynckiego. Przedstawiano jednak nie tylko ludzi, ale przede wszystkim zwierzęta. Lwy, kozły, byki i ptaki otaczają w formie fryzów całe naczynie, zaś pasy między nimi są stopniowo redukowane. Paszcze często były rozwarte, zaś zwierzaki miały napięte mięśnie, co dodatkowo zwiększało dynamizm ilustracji.
Nieco inaczej prezentowało się malarstwo wazowe w Atenach, które w dużo większym stopniu kontynuowało dorobek wcześniejszego okresu (tzw. malarstwo stylu protoattyckiego).W mieście tym stosowano przede wszystkim farbę białą do ukazywania detali (zamiast korynckiej czerwieni) i w dużo większym stopniu stosowano technikę rycia. Te bardziej prymitywne naczynia cieszyły się też mniejszą popularnością i znajdowane są z tego powodu głównie w okolicy miejsc ich wykonania. Są jednak bardziej monumentalne i odwołują się do naczyń grobowych okresu geometrycznego. Ponadto dodanie farby białej spowodowało, że wytworzony został nowy styl kolorowania, zwany stylem czarno-białym. Tym samym artyści mieli większe pole do popisu i eksperymentowania z zaznaczaniem karnacji przedstawianych przez siebie bohaterów. Jeszcze inny efemeryczny styl istniał na terenie Krety i niektórych egejskich wyspach. Tamże tworzono naczynia przypominające głowy zwierzęce i ludzkie. Z kolei w Jonii rozwinął się tzw. Styl Dzikich Kóz ze względu na znaczną popularność tematyki tego zwierzęcia.
Okres VII w. to czas tworzenia się pierwszych stosowanych później rozwiązań figuralnych w przypadku rzeźby. Przykładem najbardziej jaskrawym jest przedstawienie Gorgony powstałe ok. 600-590 r. p.n.e., które umieszczona była przy ołtarzu w Syrakuzach. Temat Gorgon, Meduz, Pegaza i innych fantastycznych stworów pojawiał się wtedy na naczółkach i jako element dekoracyjny, ukazując te istoty w formie ruchu z mocno zgiętymi rękami i kolanami. Oprócz takich terakotowych figurek na większą skalę pojawiają się też przedstawienia postaci ludzkich w dość zamkniętych, hieratycznych pozach. To z VII w. wywodzą się najstarsze przedstawienia kor i kurosów (czyli wizerunki kobiet i mężczyzn, oddające w pewnej mierze ówczesny kanon artystyczny). I tak słynna „Dama z Auxerre”, powstała ok. 630 r. p.n.e., podobnie jak inne przedstawienia tego typu, wiele zawdzięcza wpływom z Egiptu (podobieństwo widać choćby we włosach przypominających misternie ułożoną perukę). Ze względu na dość szybką zmianą artystyczną, jaka miała miejsce ok. poł. VII w. p.n.e. styl ten zwie się niekiedy „dedalicznym” przez odniesienie do słynnego inżyniera, o którym opowiada znany mit. Skala bowiem rzeźb, ich poza i technika wykonania wskazują, że doszło do zmiany, która uwarunkowała przyszły wygląd obiektów sztuki archaicznej. O ile bowiem „Dama z Auxerre” ma jeszcze rozmiar 62 cm, to marmurowe kurosy osiągają na przełomie VII i VI w. rozmiary zbliżone do rzeczywistych, a niektóre nawet rozmiar ok. 3 m.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz